Olcha przybyła do nas w czerwcu ze swoim przychówkiem (Oli i Oda dalej czekają na adopcję), ale opiekuje się wieloma innymi, które przybyły do nas bez swoich matek. Każde z kociąt może liczyć u niej na ciepły dotyk, ale Ona również chciałby być dotykana przez swojego człowieka. Kiedyś musiała mieć swoich ludzi, którzy porzucili ją , gdy się rozmnożyła. Olcha jest zaszczepiona i zaczipowana, przed nią zabieg kastracji, aby nie mnożyć bezdomności. Zainteresowani adopcją dzwońcie : Małgorzata 691-790-351
