Sporo lat temu adoptowałam z mężem od Was psa Avona a kilka dni temu kotka. Oba czują się dobrze. Avon robi za podnóżek ( bo ciągle leży pod moimi nogami) A kiciuś Jasiek na nóżek 😄😄 uwielbia deptać pazurkami moją szyję i śpi w zajęciach łokcia albo na szyi. Pozdrawiamy .