Pożegnanie Parmy

Dzisiaj 25 października obchodzimy Dzień Kundelka.

To piękne święto, bo wszyscy kochamy kundelki, ale nie wszystkie mają tyle szczęścia, aby cieszyć się w pełni domem i być właśnie tym chcianym i kochanym kundelkiem. Takim kundelkiem, który przez całe życie był bezdomny, była właśnie Parma. Nikt nie znalazł miejsca dla Niej w swym domu, ani sercu przez całe jej nastoletnie życie. Odeszła u nas, była wszystkich nas i była niczyja????. Dlaczego tak się stało? Kochała ludzi, była radosna, cierpliwa, zawsze z entuzjazmem witała wolontariuszy i pracowników. My byliśmy wszystkim co miała. Swoje życie niestety spędziła zamknięta, nigdy nie poczuła co to miękki dywan i ciepły kąt w zimowy wieczór. Do schroniska trafiła jako młoda suczka wraz z przyjacielem niedoli, oba zabrane od złego człowieka. Przyjacielowi się udało, opuścił schronisko. Ona nie miała tyle szczęścia i została z nami do końca, czyli do wczoraj, kiedy to organizm się poddał. Nie miała siły już wstać, czas było się pożegnać. Wszystkim tym z Państwa, którzy wspierali Parmę serdeczne dzięki ❤️. To dzięki Wam otrzymywała co miesiąc niezbędne leki, aby mogła żyć bez bólu. Szkoda, tylko, że na apel o dom nikt nie zareagował ???? Żegnaj dzielna wojowniczko, będziemy zawsze pamiętać. Może Twoja historia kogoś wzruszy i uratuje inne psie życie przed samotnością i odejściem w psim bidulu….

Zobacz też

Skip to content