„17.04 zamieszkał z nami Regon, który raczej Regonem już zostanie… Od pierwszego dnia odważny niczego się nie boi spaceruje i poznaje zakamarki całego domu, co najciekawsze chodzi za mną jak pies pilnuje w momencie gdy wychodzę do ogrodu bardzo płacze kochany, przytulaśny, i calusny wszystkich całuje w domu…Z psami się jeszcze nie zapoznał ale i na to przyjdzie czas leki dostaje wg zaleceń krople również… Myślę że to była po raz kolejny najlepsza decyzja. Pozdrawiam
